Obserwatorzy

niedziela, 31 maja 2009

Hellenizm vs chrześcijaństwo "O pracy i bogactwie"

Głód zawsze i stale trapić zwykł męża nieroba.
Z pracy mają mężowie trzód wiele i są majętni.
Tacy, którzy pracują, znacznie milsi są ludziom.
Żadna praca nie hańbi - hańbą jest nie pracować.
Jeśli będziesz pracował, wnet ci bezczynny zazdrości, że się bogacisz -  z bogactwem idzie i cnota, i chwała.
Hezjod
Szczególnie praca jest światłem dla życia.
                                                                       — Pindar
--------------------------------------
Praca to kara za grzech pierworodny.
Praca chrześcijanina potwierdza, że jest on uczniem Chrystusa, niosącym krzyż każdego dnia w działalności, do której został powołany. 
http://www.dobrypasterz.pl/archiwumwyd.php?w=136&d=art&art=2600
Aż przyszedł Chrystus. Wykupił nas od grzechu, lecz doczesne następstwa grzechu – cierpienia i prace, pozostawił nam, abyśmy sobie z nich zrobili w duchu pokuty drabinę do nieba. Zbawiciel zwraca ciągle nasz wzrok ku wieczności, wobec której ziemska różnica stanów jest rzeczą podrzędną. Jeden występuje w tej, drugi w innej roli, lecz jaką kto na scenie życia gra rolę, jest obojętne; ważne tylko jest to, aby swe posłannictwo każdy spełnił dobrze ze względu na wieczność.
Stare pogaństwo zatraciło prawdziwe pojęcie pracy. W rzemiośle bowiem i w pracy widziało poniżenie, którego każdy wolny człowiek powinien się był wstydzić. 
http://www.ultramontes.pl/Pesch_2_XXIII.htm
Prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne niż bogaty trafi do Królestwa Bożego.
  — Chrześcijaństwo

Brak komentarzy: