"Walka chrystianizmu z poganizmem, rozumowo biorąc, nie mogła być długą; mitologiczne bajki niedorzeczne i niemoralne wobec światła ewangelii pokazać się były powinny od razu w całej swojej nicości. A jednakże trzech wieków było potrzeba, aby przekonać poganizm, iż jego nauka jest fałszem. Podobnie rzecz się miała z potwarzami przeciwko chrześcijanom miotanymi".
BP MICHAŁ NOWODWORSKI
Moja uwaga:
Pomimo 2000 lat chrześcijaństwa wciąż czytamy "mitologiczne bajki niedorzeczne i niemoralne"; pogańskie (czyt. naturalne) instynkty odzywają nawet u tego, czy innego biskupa, księdza itd. Walka z naturą (czyt. pogaństwem) trwa nadal. Jej wynik jest jednak z góry łatwy do przewidzenia. Pomimo ornamentyki chrześcijańskiej zawsze do głosu dochodzi pogaństwo - natura. Efekt palimpsestu wraz z upływem czasu działa ze wzmocnioną siłą - spod tekstu chrześcijańskiego, coraz mniej widocznego, odczytujemy coraz wyraźniejszy tekst odwieczny i przedchrześcijański.